Zrobiły szpaki nie lada naradę
Pragnąc uzyskać bardzo ważną poradę.
Oto bowiem dojrzewają w sadzie czereśnie.
Czy to nie za wcześnie
By się udać na wspólnie biesiadowanie
I słodkich czereśni człowiekowi podbieranie?
Szpak Witold zawsze ma dobre rady,
A że nie szuka z człowiekiem zwady
Radzi wczesnym rankiem na czereśnie zlot zarządzić
By człowiekowi zbyt dużych szkód nie wyrządzić.
Szpak Zbyszek znany ze swej porywczości
Przypomniał, że czereśnia ma nieproszonych gości.
Zamieszkał na niej strach na wróble.
Trochę taki człowieka dubler.
Lecz szpak nie wróbel
I szybko pozna niestraszny bubel.
Szpak Zbyszek radzi się nie przejmować
I w soczystych czereśniach zanurkować.
Szpak Marian jest oburzony,
Że szpaczy gatunek do takich narad jest zmuszony.
Od dawna przecież owocami dzielił się człowiek ze szpakiem
I owszem czasem kończyło się to czereśni brakiem,
Ale agrest i wiśnie bracia szpaki oszczędzały
I człowiekowi jakiś zapas zawsze zostawiały.
Dyskusjom nie było końca,
Aż usłyszały szpaki wiadomość od ptasiego gońca.
Wróbel Antek przyfrunął z nowiną,
Że słuch wszelki o czereśniach zaginął.
Podobno inna szpacza drużyna
Lecąca od strony Cieszyna
Wyjadła wszystkie owoce.
I tylko strach na wróble został sam i na wietrze terkoce.
Autor: Agnieszka Zas
Poczytaj dziecku rymowankę o motylu i ważce
Dowiedz się, dlaczego warto czytać bajki dzieciom?