Przelatywała przez ogród ważka
I mówi biedronce, że to porażka,
Że tak dawno nie padało,
I że widocznie deszczowi się zaspało.
Biedronka przytakuje,
Bo coś ten deszcz rzeczywiście strajkuje.
Skarży się ważce na mszyce na różach,
Że w ogrodowych podróżach
Nie widziała tylu mszyc jednocześnie!
Zaatakowały też czereśnie.
Ważka mszycami jest żywo zainteresowana,
Ale że fruwa już od rana,
I nie do wiary!
Złapała aż trzy komary!
Musi odpocząć w cieniu liści.
A potem biedronkowe marzenia o wspólnym polowaniu na mszyce ziści.
Biedronka na to ucieszona
Poczuła się na odpoczynek zaproszona.
Tak razem na liściu przyjaciółki odpoczywały
I do uczty mszycowej się przygotowywały.
Ważka przysnęła licząc kropki biedronkowe,
A biedronka licząc skrzydełka ważkowe.
Po czym razem róże z mszyc uwolniły,
A może te mszyce im się tylko przyśniły?
Autor: Agnieszka Zas
Poczytaj dziecku krótki wierszyk o Szpakach
Czytaj głośno rymowankę o Krecie
Przeczytaj maluchowi rymowankę o Stokrotce
Dowiedz się, dlaczego warto czytać bajki dzieciom?